do dooopy proszepanstwa i tyle o. :/
no ale czego ja sie spodziewalam he? no chyba nie tego, zeby sie rok za przeproszeniem szkolny zaczal a Grzdyle trzymaly sie zdrowo tak? no przeciez to niemozliwe jest. taaaa... no ok. to Grzdyle ale jakim prawem mnie jakies cholerstwo zlapalo???? i to na NIECALE 2 tygodnie przed PRZELOZONYM (ze wzgledu na zachciewajki szanownego WULKANU) Wielkim Wyjazdem???? no w morde jeza no!!! ja BARDZO prosze Tego Tam Na Gorze coby uwzglednil takie oto fakty:
1. wyjazd jest przelozony o pol roku. no.
2. nie widzialam sie z MOimi KOchanymi 2.5 roku.
3. MOi KOchani nie widzieli swych Wnukow (tudziez Siostrzencow) przez 2.5 roku.
4. jedziemy TYLKO na 2 tyg...
wiec ja BARDZO prosze, naprawde no.... :(
kurka.
i w morde jeza o.
* * *
a Lakus wciaga... no nie trawke no ;)
o:
2 lata i pól... masakra. ja bym zwiędla. trzymam kciuki za wyleczenie i wyjazd.
Dodaj komentarz